piątek, 30 sierpnia 2013

Lala Marrrti nie wróciła do domku po nocowance...

Jak zwykle kolejna uszata podbija me serce tym razem 
w wersji D i s c o , tj. z roziskrzonymi fioletem włosami...
Ale nieuniknione wrażenie zrobiły na mnie TE buty...
O b ł ę d n e   wręcz i potwornie inspiorunujące. 
Turkus, czerń i żółć w stylu sportowej elegancji.
Rudy ponadczasowy, klasyczny, uniwersalny. 




2 komentarze:

  1. Jakie piękne torebki ♥♥♥ Zakochać się można w tych ciuchach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda, że dla człowieków nie chce mi się tego robić, no może czasami, ale nie z takimi frędzelkami... im prościej, tym lepiej - i tego się trzymam jak dotąd z powodzeniem...

      Usuń